Ostatnia aktualizacja: 23.03.2024 r.

Hortensja drzewiasta Pink Anabelle

Natura zbiera plony. Kosze uginają się pod ciężarem jabłek, niedojrzałe jeszcze, ale już nabrzmiałe gruszki łamią gałęzie. Kolorowe owoce mrugają ku nam spod listka, a grzyby w lesie wyganiają każdego ranka spod kołdry. Wszędzie znamiona obfitości, także w naszym ogrodzie.

Jeśli mowa o obfitości to, w ogrodowym wydaniu, możemy śmiało powiedzieć, że hortensja Anabelle jest najbardziej hojna spośród wszystkich hortensji. Od lat znana jest jej kremowo biała odmiana, ale od niedawna możemy cieszyć się także różowymi ogromnymi płonnymi kwiatami tego krzewu. Dodatkowym plusem jest jej mrozoodporność, która jest częstym problemem jej ogrodowych kuzynek. Warto posadzić ją jako soliter, dbać, by nie zabrakło jej wody i przygotować się na podpieranie gałęzi przewieszających się pod ciężarem ogromnych kwiatów. W dobrych warunkach urośnie maksymalnie na półtora metra, a kwitnąć będzie aż do mrozów. Wówczas także zostanie ozdobą ogrodu, gdyż jej kwiaty pozostają na niej (miodowo brązowe) przez całą zimę.

Idealne krzewy ozdobne, które świetnie poradzą sobie także w miejscach półcienistych, gdzie inne rośliny nie kwitną w takiej obfitości.

Więcej o hortensjach → Hortensje bukietowe i ogrodowe

Budleja Dawida Flower Power

Ogród składa się  jesienią z samych kontrastów. Kolory stają się wyraziste, żółte i czerwone odznaczają się na głęboko zielonym tle. Wszystko zasnuwa babie lato. Słońce szybko już zachodzi, więc widzimy jego nitki zaplątane w gałęziach ogrodowych krzewów. Z tymi płonącymi kolorami współgra jeden z najpiękniejszych kwiatów naszych ogrodów - Budleja Dawida.

Zaczyna kwitnąć już w lipcu, ale jest na tyle wytrwała, że, jeśli będziemy usuwać jej przekwitłe kwiatostany, będzie nieprzerwanie kwitnąć aż do mrozów. Każdy kto choć raz ją widział wie, że są to kwiaty imponujące, osiągające długość nawet 30 cm i bardzo silnie wabiące motyle. Odmiana Flower Power może się pochwalić kwiatostanami o kilku odcieniach na jednym pędzie: fioletowym, różowym, czerwonym i w końcu pomarańczowym. Jej plusem jest kwitnienie na jednorocznych pędach, więc nie ma możliwości, by surowa zima pozbawiła nas obfitych kwiatów w przyszłym roku. Lubi stanowisko słoneczne, a ziemię żyzną. Jeśli zapewnimy jej wodę i sporą dawkę kompostu, zadziwi nas bujnością kwitnienia.

Purpurowe budleje.Jeśli będziemy obrywać przekwitnięte kwiaty, przedłużymy urodę krzewu aż do mrozów.

Nie tylko ozdobne krzewy cieszą oko, dlatego nie może zabraknąć miejsca na egzotyczne owoce w ogrodzie.

Ognik szkarłatny Orange glow

Mgła i ciemność od świtu (mgła jest wówczas nieco jaśniejsza) do nocy (ciemność gęsta jak zupa). Późną jesienią potrzebujemy światła i koloru. Jeszcze wczoraj tyle było go w ogrodzie, a teraz tylko czarne gałęzie i wiatr. Ale nie wszędzie.

Ogniki to krzewy ozdobne bardzo wytrwałe. W mniej mroźne zimy pozostają na nich nawet drobne ciemno zielone liście. Jeśli mróz zbyt długo trzyma opadną, ale tylko po to, by pozostawić pole dla kulistych owoców widocznych pośród szarości i bieli z bardzo daleka. Ognik nie ma wymagań glebowych, urośnie w półcieniu na maksymalną wysokość 2,5 m. W maju zakwita na biało, ale najważniejsze są jego pomarańczowe korale, które pozostają na krzewie aż do wiosny. Rośnie dość wolno i ma wzniosły pokrój. Młode rośliny trzeba okryć na zimę, ale starsze nie przemarzają.

Korale ognika szkarłatnego. W zależności od odmiany możemy spodziewać się korali jasno żółtych, pomarańczowych, lub intensywnie czerwonych.

Jeżeli interesuje Cię jak przygotować ogród do zimy - przeczytaj!

Jak przygotować ogród na zimę?