Czy działki budowlane drożeją? Średnie ceny działek budowlanych w 2019 r.
Jeśli planujemy inwestycję kupna nieruchomości, powinniśmy uzbroić się w cierpliwość i przeprowadzić analizę rynku w naszej okolicy. Powodzenie zależy od tego, czy dobrze rozpoznamy tendencję (spadkową, bądź wzrostową) cen nieruchomości. Okazuje się, że w najdroższych rejonach Polski od początku roku obserwuje się kierunek regresywny, ale z kolei rosną ceny w większych miastach. Gdzie należy się pospieszyć, a w których województwach opóźnienie sprzyja nabywcom?
Jak szukać taniej działki budowlanej?
Wybór miejsca zamieszkania zależy od wielu czynników, ale coraz częściej się zdarza, że kupcy uciekają z miast na wieś, by tam spełnić sen o życiu we własnym domu na tyle, na ile pozwala im na to portfel. Różnica średnich cen między województwem, a miastem na terenie tegoż obszaru adm. jest czasem porażająca. W dolnośląskim średnia cena za metr działki na wsi to 96 zł (dla posesji ok. 2000 m2). W mieście zapłacimy 444 zł/m2. Oznacza to, że za tę samą sumę możemy poza miastem nabyć teren wielkości 2000 m2, a w jego obrębie będzie to ok. 432 m2. W województwie mazowieckim sumę, którą poza miastem wydamy na działkę o powierzchni ok. 1000 m2, w miejscowości moglibyśmy zainwestować w niecałe 273 m2[1]. Różnice są ogromne i coraz więcej nabywców szuka tańszej alternatywy.
Szukasz informacji na temat działki budowlane
Poza rozbieżnością wynikającą z odległości od większych metropolii, należy zwrócić także uwagę na tendencję spadkową ceny za metr przy większym metrażu posesji. Statystycznie rzecz ujmując - najwięcej zapłacimy za metr działki o powierzchni do 800 m2 (lubuskie 164 zł/m2, łódzkie 260 zł/m2, mazowieckie 485 zł/m2). Najmniej za metr damy sprzedawcy, jeśli wybierzemy działki 10 000 m2 (lubuskie 42 zł/m2, łódzkie 88 zł/m2, mazowieckie 161 zł/m2). Warto rozszerzyć więc zakres poszukiwań, bo czasem za te same pieniądze możemy otrzymać więcej ziemi.
Gdzie działki budowlane są najtańsze, a gdzie najdroższe?
Najwięcej szczęścia mają te osoby, które zdecydują się na kupno nieruchomości na obszarach: podkarpackim (79 zł/m2), łódzkim (84 zł.m2), kujawsko-pomorskim (78 zł/m2) i warmińsko-mazurskim (68 zł/m2), lubuskim (58 zł/m2) - przy czym w dwóch ostatnich obserwuje się nieznaczne tendencje wzrostowe cen.
Wyraźnie zaznacza się proporcjonalność płatności w województwach do bliskości największych ośrodków przemysłowych. Im dalej od nich, tym taniej, więc ceny na wschodzie i w lubuskim są najniższe. Najtańsze nieruchomości miejskie nabędziemy w Gorzowie Wielkopolskim (66 zł/m2). Potem, niestety, jest długa przerwa i kolejny jest Olsztyn, gdzie damy sprzedawcy 189 zł/m2 (w stosunku do poprzedniego miesiąca cena wzrosła o 21 zł na metrze).
Najwięcej przyjdzie nam zapłacić, co nie jest dla nikogo zaskoczeniem, w Warszawie (781 zł/m2), w Krakowie ( 529 zł/m2), we Wrocławiu (444 zł/m2), w Gdańsku (460 zł/m2) i w Poznaniu (572 zł/m2). Choć w części tych miast ceny ostatnio spadły, nadal stanowią astronomiczną sumę. Mazowieckie to najdroższy obszar - tu za metr ziemi poza miastem zapłacimy niemal 200 zł. Nieco mniej w województwach: pomorskim (161 zł/m2), małopolskim (136 zł/m2) i wielkopolskim (126 zł/m2).
Tendencje cenowe nieruchomości dla województw i miast wojewódzkich
Wahanie cen to rzecz normalna na rynku nieruchomości i - co nie jest dobrą nowiną - przeważnie mają one tendencje wzrostowe. Największe różnice w stosunku do poprzedniego miesiąca wystąpiły w Opolu - więcej aż o 70 zł za m2 (a to stanowi ok. 30% więcej niż w poprzednim miesiącu), Kielcach - 28 zł więcej, Poznaniu i Olsztynie - drożej 20 zł oraz w Gdańsku, gdzie nieruchomości podrożały o 40 zł. Ceny zmieniły się zresztą w większości głównych miejscowości, ale czasem są to wzrosty na tyle nieznaczne, że możemy mówić o pewnej stabilizacji. Katowice, Rzeszów, Lublin, Bydgoszcz i Warszawa to miasta, w których koszt za metr waha się o ok. 2 zł. Obserwuje się również tendencje zniżkowe, największe we Wrocławiu, gdzie w ciągu miesiąca płatność za m2 spadła z 496 zł do 444 zł. Także w Białymstoku notuje się spadki z 327 zł/m2 do 313 zł/m2.
Wahania cen w głównych miastach nie muszą być właściwe dla całego województwa. Choć w Szczecinie ceny wzrosły, w pomorskim parcele tanieją (do 161 zł/m2). Łódź stała się drogim miastem (333 zł/m2), ale w tym województwie ceny są dość niskie (84 zł/m2). Uwidacznia się raczej tendencja spadkowa o ok. 4 zł na metrze kwadratowym i tylko w zachodniopomorskim, świętokrzyskim, opolskim i warmińsko-mazurskim koszty kupna działki budowlanej nieznacznie wzrosły.
[1]Średnie ceny ofertowe działek budowlanych dla miast i województw (stan na marzec i kwiecień 2019 r.) tu i dalej podane za porównywarką cen stworzoną na podstawie serwisów zamieszczających ogłoszenia o sprzedaży nieruchomości ze strony Bankier.pl (stan strony na 05.2019).
Autor: Kamila Pietrasik
źródło Bankier.pl
Zaloguj się
Załóż konto
Przypomnij hasło
Na podany adres e-mail zostanie wysłana instrukcja zmiany hasła