Pokój dziecięcy na poddaszu użytkowym

Popuśćmy wodzy fantazji urządzając pokój dziecięcy. Mamy dla nich całe poddasze i nawet jeśli kolory i styl wykończenia nie pasują do reszty domu, nie ma to znaczenia, bo to ich królestwo nie nasze. Zastanówmy się nad motywem przewodnim. Może wykorzystamy drewno, którym obite są skosy? Albo przykleimy do nich fototapetę? Za półki mogą służyć powieszone deski, lub skrzynki, a jeśli rośnie nam mała księżniczka, pastelowe odcienie i tiulowe firanki zamienią je w komnatę. Również dzieci starsze potrzebują prywatności i ciszy do nauki, docenią więc takie poddasze użytkowe i będą nam wdzięczne za wysiłek w jego przygotowanie.

Sypialnia all inclusive

Projektant nie schował drewna stanowiącego konstrukcję dachu, lecz je wyeksponował, co w naszym klimacie możemy robić raczej na zachodzie kraju, lub w typowych sezonowych domkach letniskowych. Drewno nie przytłacza pomieszczenia w tym przypadku poddasza użytkowego, lecz nadaje mu swojski i przytulny klimat. Elementy konstrukcyjne poziome na poddaszu użytkowym możemy wykorzystać jak półki na bibeloty, albo przymocować do nich relingi i zaaranżować podręczną garderobę. Jeśli zdecydujemy się na połączenie światła i drewna, bądźmy wierni i starajmy się tak dobierać dodatki, by drewno dominowało. Także przy jego użyciu zasłońmy to, co brzydkie i przekształćmy w niską komodę, albo poręczny zagłówek.

Gabinet

Oczywiście w pomieszczeniu tego typu potrzebujemy światła do pracy, czytania, rysowania projektów… Przeszklenia są niezbędne, szczególnie jeśli będziemy w nim spędzać dużo czasu. Zadbajmy o to, by biurko było usytuowane pod oknem. Jeśli mamy lukarnę, wykorzystajmy ją. Tam, gdzie będziemy najczęściej chodzić pomieszczenie musi być odpowiednio wysokie, niższe partie zabudujmy regałami na dokumenty oraz przede wszystkim kącikiem kuchennym (może na szczytowej ścianie) spacery po schodach po kolejny kubek herbaty szybko nam się znudzą.

Hobby na poddaszu użytkowym

Nie mieścimy się już w domu z kolekcją starych filmów? Nasze książki stoją nawet w łazience? Kochamy malować, ale nie mamy dla siebie kącika na to, by rozstawić sztalugi w domu pełnym małych dzieci? A jeśli mamy nieużywane poddasze, które, po wstawieniu okien połaciowych, będzie pełne światła, czy nie lepiej byłoby zamienić je w salę kinową, bibliotekę, lub warsztat malarski? Miejsca pod skosami pomieszczą zarówno wygodną kanapę kinową, jak i niezliczone półki na książki. Jasne kolory i okna zamienią je w najjaśniejszy pokój, w którym z powodzeniem wyhodujemy egzotyczne kwiaty, będziemy uprawiać jogę, albo skorzystamy z sauny.

Łazienka z widokiem na niebo

Któż nie marzy o pokoju kąpielowym? W domach - szeregowych, energooszczędnych - łazienki często są niewielkie i ciemne. Chowamy się przed wzrokiem za maleńkimi oknami, otaczamy ścianami obłożonymi kafelkami, a w Internecie przeglądamy prospekty ze zdjęciami wanien z widokiem na świat. Tymczasem, mając do dyspozycji strych, wystarczy wezwać hydraulika, by doprowadził tam instalację. Nie potrzebujemy w łazience płytek, połóżmy na skosy karton gips dedykowany pomieszczeniom o dużej wilgoci, zaimpregnujmy drewnianą podłogę drewnochronem i lakierem, wstawmy wolnostojącą wannę, umywalki, ogromne lustro i szezlong (czemu nie?) i kąpmy już na zawsze dwa razy dziennie!