Otwieramy sezon ogrodowy! Jakie najpilniejsze prace czekają nas na początku wiosny?
Wraz z końcem lutego do naszych ogrodów zaczyna zaglądać przedwiośnie. Coraz dłuższy dzień i obecność słońca pobudzają rośliny do wzrostu, a nas do życia. Nie chce się siedzieć w domu i bardzo dobrze, bo na dworze czeka na nas dużo pracy. Jednak z cięciem i odsłanianiem roślin nie należy się spieszyć, żeby nocne przymrozki nie poraziły młodych pączków
Zdejmujemy osłony z roślin
Pierwszą z roślin, które powinniśmy odsłonić jest magnolia. Najlepiej zrobić to w ciepły, ale pochmurny dzień, by słońce nie rozgrzało pączków,a potem nie zmroził ich zimny wiatr. Następnie stopniowo będziemy zdejmować osłony z innych roślin, kierując się wskazaniami termometru. Musimy bowiem zrównoważyć pomiędzy ryzykiem przegrzania rośliny pozostającej w osłonie, a narażenia jej na wiosenne przymrozki. Ostatnie powinny zostać odkryte drzewa i krzewy posadzone w roku ubiegłym, a więc nieodporne na mróz.
Zobacz jakie kwiaty sprawią, że Twój ogród będzie bardziej kolorowy → Kolorowy zawrót głowy. Kwiaty ogrodowe
Rozgarniamy kopce
W marcu likwidujemy kopce z większości roślin wiosennych cebulowych, które z uwagi na rekordowo ciepłą zimę, wypuszczały liście już w grudniu. Teraz stopniowo uwalniamy ich liście. Likwidujemy także kopczyki wokół krzewów niezupełnie odpornych na mrozy naszego klimatu.
Wiosenne cięcie krzewów
Pod koniec marca możemy przeprowadzić też wiosenne cięcie, podczas którego usuwamy zupełnie martwe gałęzie (np. u złotliny, która w mroźne bezśnieżne zimy łatwo przemarza), a także te, które mają wyraźne ślady chorób i uszkodzeń wywołanych przez zwierzęta. Z zasady tniemy teraz tylko te rośliny, które zakwitają nie wcześniej, niż w połowie lata. Kwitnące wiosną tniemy już po kwitnieniu. Hortensje bukietowe skracamy, by je zagęścić, ale nie robimy tego z ogrodowymi, omszonymi i dębolistnymi okazami.
Wiosenne cięcie i bielenie drzew
Wczesna wiosna to dobry moment na formowanie koron drzew gruszy, jabłoni i śliwy. Usuwamy wszystkie pionowe odrosty, skracamy gałęzie nad zewnętrznym pąkiem, by tegoroczne młode pędy poszerzały koronę, ale nie zagęszczały jej. Po cięciu skaleczenia zabezpieczamy maścią ogrodniczą, by chronić drzewa przed rakiem bakteryjnym. Chronimy je także przed zbytnim nagrzewaniem w ciągu dnia. Pomalować należy szczególnie te miejsca, w których doszło już do pęknięcia kory na skutek różnic w temperaturze między dniem i nocą.
Zobacz jak wygląda wiosenne szczepienie drzew i krzewów
Nie spieszymy się z wysadzaniem cebul i robieniem rozsady
Choć palce nas już świerzbią, by wsadzić bulwy i cebule roślin kwitnących w lecie, nie należy się za to brać aż do połowy kwietnia, by rośliny, które wypuszczą delikatne pędy nie zostały porażone przez chłód. Przedwczesna rozsada to także kłopot dla ogrodnika, bo młode rośliny będą bardzo delikatne i zbyt wyrośnięte, a my nadal nie będziemy mogli wysadzić ich na rabaty.
Porządki na rabatach
Z pewnością perz i inne chwasty wykorzystały ciepłą zimę i już czynią szkody na naszych grządkach. Ostrożnie - by nie uciąć motyką młodych pędów - usuwamy chwasty i martwe części bylin, które pozostały na zimę - rozchodnika wysokiego, marcinka, etc. To dobry moment na podział kęp kwiatów bylinowych, które zbytnio się rozrosły, a kwitną późnym latem.
Zobacz jakie narzędzia będą niezbędne w pracach ogrodowych → Narzędzia ogrodowe
Pobieramy sztobry
Wczesna wiosna to świetna okazja, by natura sama zapracowała na bogactwo roślin w naszym ogrodzie. Sztobry pobrane w tym okresie - zanim wypuszczą liście - mają największe szanse na przyjęcie się. W tym celu pobieramy ok. piętnastocentymetrowe kawałki z minimum trzema oczkami i o grubości zbliżonej do ołówka. Świetnie nadadzą się do tego resztki po cięciu krzewów. Sztobry umieszczamy delikatnie w wilgotnym piasku rzecznym tak, aby wystawało tylko jedno oczko. Pilnujemy, by rośliny nie zmarzły i aby ziemia była nieustannie wilgotna, ale nie mokra.
Porządki na trawniku
Krety z pewnością spustoszyły nasz trawnik. Teraz też najlepiej widać wszystkie miejsca, w których mech i chwasty wzięły go w swoje władanie. Jeśli nie mamy posadzonych w nim krokusów, możemy teraz przeprowadzić zabiegi regeneracyjne oraz rozpocząć kolejny sezon walki z gryzoniem o przestrzeń na trawniku. W połowie miesiąca możemy zastosować nawóz z azotem, najlepiej tuż przed deszczem.
Ostatni dzwonek na budki lęgowe
Wciąż mamy jeszcze szansę znaleźć w ogrodzie współlokatora, jeśli tylko zbudujemy odpowiednią budkę lęgową i powiesimy ją minimum dwa metry nad ziemią. Wielkość i kształt budki musimy koniecznie dostosować do gatunku ptaka, jakiego chcemy zaprosić na działkę. Unikamy domków malowanych i z patyczkiem umożliwiającym dostanie się do jaj drapieżnikom. Koniecznie za to muszą być otwierane, byśmy mogli wyczyścić je po sezonie.
Opryski na drzewa i krzewy
W tym czasie możemy podjąć pierwsze kroki w ochronie drzew i krzewów. Przędziorka znajdziemy, szukając na drzewie małych pajęczynek, mszyce są widoczne gołym okiem. Opryski stosujemy wg zaleceń producenta i zawsze wieczorem, by nie zabić pożytecznych owadów. Pryskamy także przeciwko grzybom, jakie w roku ubiegłym dostrzegliśmy na naszych drzewach.
Zobacz ile zapłacisz za kompleksową obsługę ogrodu.
Zaloguj się
Załóż konto
Przypomnij hasło
Na podany adres e-mail zostanie wysłana instrukcja zmiany hasła