O ochronie domu należy pomyśleć już na etapie budowy lub przy okazji większego remontu. Niektóre rozwiązania będą wymagały bowiem bardziej zaawansowanego montażu instalacji. Aby zabezpieczyć się przed włamaniem nie musimy budować wysokiego muru i otaczać mieszkania kamerami monitoringu. Warto raczej zainwestować w odpowiednie zabezpieczenie tych przedmiotów, które złodziej z pewnością wykorzysta, by dostać się do środka.

Bezpieczne drzwi

Tradycyjne wejściowe drzwi do domu, czy mieszkania mają niewątpliwy walor estetyczny, ale to bezpieczeństwo naszej rodziny i majątku powinno mieć kluczowe znaczenie przy ich wyborze. Drzwi z antywłamaniowe znanych firm to wydatek około 2 – 3 tys. zł. Na cenę duży wpływ ma jakość zamków, wypełnienie czy rodzaj okleiny. Tego rodzaju drzwi są dodatkowo wzmocnione, co niemal uniemożliwia ich wyważenie czy zniszczenie.

Pamiętajmy o oknach

Kolejne potencjalne wejście dla włamywacza to okna. W mieszkaniach, umiejscowionych na parterze można zamontować kraty. Są one jednak mało estetycznym rozwiązaniem. Zamiast nich można zamontować rolety antywłamaniowe. Ich cena wraz z montażem zaczyna się od około 400 – 500 zł za m2. Specjalne okna antywłamaniowe, które znajdziemy na rynku mają zbrojone szyby a także wyposażone są w dodatkową warstwę tzw. folii PVB, która podnosi wytrzymałość na wybicie. Ponadto w razie rozbicia szyby zapobiega przed zranieniem, ponieważ odłamki nie rozsypują się, tylko utrzymywane są na folii. Równie ważne są solidne okucia, które zawierają dodatkowe punkty ryglowania, a także klamkę z kluczykiem odporną na rozwiercenie.

Według podstawowej normy PN - ENV 1627 dla okien, drzwi czy rolet istnieje sześć klas odporności oznaczonych numeracją od 1 - 6. Klasy od 1 – 3 będą wystarczające na włamywacza – amatora ze śrubokrętem, jednak doświadczony przygotowany złodziej nie będzie miał problemów ze sforsowaniem takich zabezpieczeń. Te zaś zaliczone do klas 4 – 6 są nie do pokonania dla przypadkowych włamywaczy i stanowią solidny opór dla tych wyposażonych np. w elektronarzędzia.

 Alarmy i czujki

Oprócz zabezpieczenia drzwi i okien, warto zainwestować w alarmy lub czujki. W przypadku ewentualnego włamania nowoczesne systemy nie tylko wyemitują nieprzyjemny, odstraszający dźwięk, ale także prześlą stosowną informację do centrali firmy ochroniarskiej, która niezwłocznie pojawi się w naszym domu. W sypialni warto pomyśleć o czujce, która wykrywa obecność substancji usypiających. W przypadku wykrycia nawet najmniejszej ilości rozpylonej w pokoju, uruchamia głośny sygnał. Cena czujki to około 200 zł.

W przypadku częstych nieobecności w domu, warto zamontować czujkę ruchu. To stosunkowo tanie rozwiązanie, cena wynosi około 50 zł. Jest przydatne przede wszystkim, kiedy mieszkamy w bloku lub mamy blisko sąsiadów, którzy zareagują zaalarmowani sygnałem. Sam dźwięk również może odstraszyć włamywacza. Co w przypadku zwierząt pozostawianych w domu?  Nowoczesne czujki są skonstruowane tak, by nie reagować na ruch pupilów o wadze poniżej 15 kg.

Na rynku znajdziemy też dodatkowe zabezpieczenia w postaci czujek dymu, zalania, czy temperatury, a także czujki magnetyczne, informujące o otwarciu drzwi czy okien. Niektóre z nich są wyposażone w dodatkowy sygnalizator świetlny. Jednak dla osób dysponujących skromniejszym budżetem wystarczające powinno być zamontowanie przede wszystkim czujki ruchu.

Cenne przedmioty można zabezpieczyć markerami, oznaczenia te będą widoczne będą w świetle UV. Jeśli już dojdzie do kradzieży, łatwiej będzie nam zidentyfikować naszą zgubę. W przypadku dłuższego wyjazdu nie zapominajmy poinformować o tym fakcie najbliższych sąsiadów. Wbrew pozorom to proste rozwiązanie może być bardzo skuteczne.