Na początek koszty – tutaj trudno o regularność, bo każdy region Polski rządzi się swoimi prawami, a dodatkowo często usługi tego typu są negocjowane. Można jednak przyjąć, że ceny tego typu usług wahają się w okolicy 15 – 25 zł za m2. Jeśli nie chcemy korzystać z usług firmy zewnętrznej, to zanim przystąpimy do prac samemu, warto dowiedzieć się dokładnie jak to zrobić, aby inwestycja nie przerodziła się w bubel. Zresztą warto zrobić to samemu, bo jak się za chwilę okaże nie jest to aż tak bardzo skomplikowane, a z całość prac możemy wykonać w jeden dzień (nie licząc czasu przeznaczonego na schnięcie).

Wylewka w kilku krokach

Najpierw przygotuj się do pracy poprzez oczyszczanie podłoża. Usuń z nawierzchni wszelkie brudy, pozbądź się kurzu, resztek tynku, czy zbędnego pyłu. Aby wylewka była solidnie przyczepna podłoże musi być odpowiednio do tego przygotowane. A jest to możliwe tylko wtedy, kiedy jest jednolitą strukturą. Kolejny krok to wypełnienie szczelin, głównie tych większych. Może być tak, że w podłożu znajdują się wloty powietrza w postaci na przykład dziur. Dobry fachowiec ma obowiązek je wypełnić, a następnie zrównać powierzchnię podłoża wykorzystując specjalnie przygotowaną do tego zaprawę lub cement. Każdą inną nierówność możemy usunąć korzystając z narzędzi budowlanych, które umożliwiają kucie. Najważniejszym elementem wylewki samopoziomującej jest gruntowanie. Nakładamy minimum 2 warstwy emulsji, która ma za zadanie zapewnić właściwe wchłanianie powierzchni i docelowo zwiększenie jej przyczepności oraz ochronę przed tzw. pęcherzami powietrza, które mogą pojawić się podczas wylewania zaprawy. Kolejny krok to tzw. dylatacja. Jest to czynność, którą wykonujemy za pomocą taśmy piankowej (najlepiej o grubości 8 mm), która ma na celu oddzielić ściany od miejsca pod wylewkę. Taśmę piankową umieszczamy tuż przy podłodze na każdej ze ścian sąsiadujących z miejscem wylewki. Inaczej tego typu czynność określa się dylatacją obwodową.

Inwestor w następnym kroku powinien określić wysokość wylewki za pomocą poziomnicy i kołków rozprężnych. Wylewka może mieć różny poziom, ale najczęściej jest to minimum 5 cm. Gdy to już mamy określone, można przejść to wylewania zaprawy. Wylewkę samopoziomującą możemy rozprowadzić ręcznie lub za pomocą maszyny. Ta pierwsza metoda wymaga od nas skupienia, aby całość była rozlewana w sposób równomierny. Zaleca się, aby wylewkę rozpocząć od ściany, która jest po przeciwnej stronie od wejścia i wyjścia z pomieszczenia. Masę wylewamy na szerokość około 40 – 50 cm. Gdy to już wykonamy w całości, koniecznym jest zadbanie o to, aby dokonać odpowietrzenia. Wykorzystujemy do tego wałek kolczasty i wykonując ruchy wzdłuż i wszerz rozprowadzamy wylewkę. Pamiętaj, że gotowe podłoże potrzebuje około 48 godzin, aby wyschnąć. Przez ten czas starajmy się, aby do pomieszczenia w którym dokonaliśmy wylewki nie dostawało się światło słoneczne oraz woda.

Czynnikiem ubocznym prac może być pojawienie się na powierzchni osadu – jeśli to zauważymy należy go jak najszybciej się pozbyć poprzez zeszlifowanie. Jeśli wszystkie prace wykonamy starannie i dokładnie możemy być pewni, że nowa posadzka posłuży nam na dobre kilka lat.