Pokój dziecięcy - nadajemy wnętrzu temat przewodni

To bardzo ważna decyzją, którą powinniśmy podjąć wspólnie z naszym dzieckiem (chyba, że jest wciąż u Mamy pod sercem, wówczas zapewne nie dowiemy się, jaka jest jego opinia…). Każdy rodzic wie najlepiej, czym interesuje się jego syn, lub córka. Rysowanie, piłka nożna, książki, przyroda, kosmos, historia, komiksy, bohater ulubionej bajki… to implikuje konkretne wybory stylistyczne i zawęża paletę kolorów, z której skorzystamy. To jest również moment, w którym może dojść do pewnego napięcia. Na ile zgodzimy się z wyborem dziecka, na ile pozwolimy mu zdecydować samodzielnie? Modne dziś motywy skandynawskie, pastelowe kolory, designerskie elementy wyposażenia - świetnie wyglądają, ale to nie nasza przestrzeń, więc nie do nas należy ostatnie słowo. Jeśli pozwolimy dziecku mieć wpływ na to, jak wygląda jego pokój, możemy wiele zyskać - jego wdzięczność, wzrost pewności siebie, zainteresowanie, kreatywność i pomoc podczas urządzania swojego kącika zabaw.

Pokój dziecięcy - meble szyte na miarę

Tak dzieci szybko rosną, ale na razie są niewielkie. Dostosujmy wielkość mebli do ich potrzeb. Najpiękniejszy fotel, na który córka nie zdoła wejść nie zda się na nic, wysokie biurko będzie dziecku potrzebne za kilka lat, dziś może się o nie najwyżej uderzyć. Jeśli szkoda nam wydawać pieniądze na meble, które niedługo wyjdą z użycia, kupmy coś używanego i odświeżmy wg własnego pomysłu. Przekonamy się sami, jak dziecko się ucieszy, że dostało coś naprawdę dla siebie, jak szybko nowy mebel będzie jego pierwszym i ostatecznym wyborem.

Kącik małego artysty

Ciastolina, kredki, kolorowy papier, naklejki, ścinki materiałów i stare guziki - umieśćmy wszystko w jednym miejscu. Uzupełniajmy w miarę możliwości, by dziecko mogło w każdej chwili, gdy będzie miało na to ochotę, rozwijać umiejętności manualne, wytężać wyobraźnię, uczyć koncentracji i zwyczajnie ćwiczyć sprawność rąk. Podziękuje nam za to, gdy ruszy do szkoły.

Wystawa prac artystycznych naszego dziecka

Docenianie twórczości dziecięcej to ważny element kształtujący jego pewność siebie i poczucie własnej wartości. Nie wyrzucajmy starych prac. Jeśli tylko możemy składujmy je w  pudełku, by dziecko wiedziało, że są dla nas ważne. A na co dzień? Powieśmy je na tablicy rzeczy aktualnych i ważnych, gdzie będziemy wieszać także ich dyplomy, pochwały, etc. To może być:  tablica magnetyczna, lub ściana pomalowana farbą magnetyczną;

tablica korkowa (pomalowana farbą, pokryta tapetą, własnoręcznie zrobiona ze starych korków po winie); rozpięta na stelażu tkanina (jeśli dzieci są starsze ze względu na konieczność użycia szpilek).

Światło tu i tam

Tak samo, jak lubimy nadawać klimat sypialni i salonowi, tak samo nadajmy ten klimat w pokoju dziecięcym. Poza dostępem do światła dziennego i centralnie umieszczonego punktu, który porządnie oświetli pokój wieczorem, powieśmy tu i tam lampki ozdobne: stary kinkiet koło łóżka księżniczki, świecące gwiazdy, lub księżyc małego kosmonauty, lampy samochodowe u fana motoryzacji…

Kolorowo, ale nie chaotycznie

Choć świat bajek, które oglądają nasze dzieci jest przesadnie kolorowy, nie powinniśmy ulegać pokusie umieszczania motywu przewodniego z wybranej bajki na wszystkim, co wpadnie nam w ręce. Starajmy się raczej oddać jej klimat. Pomalujmy sufit, by nie był gładką białą taflą, ale błękitnym niebem, naklejmy na ścianie tapetę lub fototapetę, która natychmiast przeniesie nas na łono lasu, starego zamczyska, czy pełnego kibiców boiska, dostosujmy stylistycznie meble, choćby przy użyciu pędzla i nowej tapicerki.

Miejsce na bałagan

Oczywiście pokój dziecięcy najlepiej prezentuje się, gdy jest posprzątany. Wystarczy jednak 15 minut wytężonej pracy naszego dziecka, by pozostawiło po sobie spustoszenie i chaos. Nauka porządku zajmuje czasem 18 lat, więc należy ją dziecku ułatwić i sprawić, by nieporządek szybko znikał. Poszukajmy specjalnych mat, które jednocześnie są wielkimi workami na zabawki. Po wszystkim wystarczy związać sznurki i bałagan znika. Kupmy wielki wiklinowy kufer (ma lekkie wieko i nie zrobi malcom krzywdy), który pomieści wszystkie skarby. Odizolujmy część pokoju, np. parawanem, czy zasłoną, za którą będzie się kryć cały dziecięcy majątek.

Bezpiecznie i komfortowo przed snem

To bardzo ważne, by dziecko nie bało się przed snem, a wiele ma z tym problem. Może więc niech maluchy wybiorą sobie pościel z ulubionym nadrukiem, albo łóżko w sklepie, zdecydują się na kolor baldachimu, albo na namiot umieszczany na łóżku, by czuć się w nim przytulnie i bezpiecznie.