Materiały budowlane – jak sprawdzić ich jakość?
Budowa domu niesie za sobą ogromne koszty, które niejednokrotnie wymagają kredytowania i dlatego często chcemy zaoszczędzić na tym, ile tylko można. W związku z tym sięgamy po tańsze materiały, ale czy to na pewno dobry pomysł? Często okazuje się, że zakupione materiały są niskiej jakości, albo straciły swoje właściwości, gdyż były źle przechowywane. Czy jakieś przepisy chronią konsumentów? Jak można sprawdzić jakość materiałów budowlanych, by nie natrafić na „bubel”, który będzie później rzutował na jakość wykonania naszego domu, w tym na jego odporność na warunki pogodowe, wilgoć czy uszkodzenia mechaniczne?
Kto odpowiada za jakość materiałów budowlanych?
Za jakość materiałów budowlanych odpowiada producent. Trzeba jednak pamiętać jeszcze o tym, że jakość materiałów budowlanych może ulec zmianie, gdy są one źle przechowywane w sklepie lub magazynie. Dlatego zawsze przed zakupem warto sprawdzić np. na stronie producenta, czy jego produkty posiadają odpowiednie certyfikaty (których przyznanie wiąże się często ze spełnieniem restrykcyjnych warunków), czy produkty są zgodne z europejskimi i polskimi normami budowlanymi, ale także, w jakich warunkach przechowywane są produkty. Jest to o tyle ważne, że sposób przechowywania materiałów budowlanych może rzutować znacznie na pogorszenie ich jakości przykładowo drewno, wełna mineralna czy płyty gipsowe nie mogą być przechowywane w miejscu o dużej wilgotności.
Ważne jest też to, że zwiększone zostały znacznie uprawnienia organów nadzoru budowlanego, jeżeli chodzi o kontrolę wyrobów budowlanych – ma to na celu spowodowanie, by kontrole były jeszcze bardziej skuteczne. Takie działania mają wyeliminować z obrotu materiały, jakie nie będą spełniały wymogów jakości. To z kolei ma zapewnić konsumentom bezpieczeństwo zakupu materiałów budowlanych i późniejszego użytkowania budynków, jakie z nich powstają.
Kontrola może być wykonana zarówno u producenta, jak i importera oraz sprzedawcy. W czasie kontroli sprawdzane jest przede wszystkim to, czy materiały mają takie same parametry jakościowe, jakie zostały zadeklarowane przez producenta.
Co warto sprawdzić przed zakupem materiałów budowalnych?
Przed ostatecznym wyborem i zakupem materiałów budowlanych należy sprawdzić, czy produkty mają odpowiednie dokumentu potwierdzające ich dopuszczenie do obrotu. Proces przyznawania zgody uregulowany został w przepisach Ustawy o wyrobach budowlanych. Z reguły należy szukać na produktach oznaczenia CE lub specjalnego oznakowania budowlanego symbolem B. Znak CE oznacza, że produkt jest oceniony pod względem zgodności ze zharmonizowaną normą (PN-EN) lub ma krajową aprobatę techniczną. Z kolei znak budowlany B może być zastosowany przez producenta po ocenie zgodności produktu z Polską Normą (PN-B) lub krajową aprobatą techniczną.
Co oprócz certyfikatów?
Certyfikaty jakości są bardzo ważnym wyznacznikiem, jakim powinien kierować się klient, który jest laikiem, jeśli chodzi o technologie produktów budowlanych. Jednak jest jeszcze kilka rzeczy, które powinny spowodować „zapalenie się” czerwonego światła, jakie będzie sygnalizowało, że jakość oferowanych produktów może być wątpliwa.
Pierwszą taką rzeczą powinna być bardzo niska cena – czy to podstawowa, czy „mega” promocyjna. Może to oznaczać nie tylko niską jakość produktu, ale także to, że jest on wadliwy, jest bliski terminowi ważności (albo już go stracił) lub stracił swoje właściwości i producent, bądź sprzedawca chce się go jak najszybciej pozbyć, by nie stracić zbyt dużo.
O ile jest taka możliwość, warto sprawdzić, w jakich warunkach są przechowywane materiały budowlane, jakie zamierzamy zakupić. Jeżeli budzą one nasze wątpliwości, o wiele lepiej jest zrezygnować z zakupów niż później mieć problemy w czasie wykonywania czynności budowlanych. Warto też zwrócić uwagę na to, czy opakowanie produktu jest w całości i czy materiały są odpowiednio zabezpieczone przed uszkodzeniami mechanicznymi. Uszkodzone opakowania mogą sugerować, że produkty były przechowywane lub przewożone z brakiem dochowania należytej staranności.
autor: Iwona Czyżykowska
Zaloguj się
Załóż konto
Przypomnij hasło
Na podany adres e-mail zostanie wysłana instrukcja zmiany hasła