Niekiedy przyczyną „uciekania” wody jest nieszczelny kran, innym razem za większe zużycie wody będzie odpowiadało dziecko, które maksymalnie rozkręci kran i z zafascynowaniem będzie patrzeć na lejącą się wodę. Trzeba jednak mieć świadomość tego, że bardzo dużo wody marnujemy, a przez to marnujemy też swoje pieniądze. Dlatego warto zapoznać się ze sposobami, które pozwolą nam zaoszczędzić wodę. Jednym z takich sposobów jest montaż perlatora. Czym dokładnie jest perlator i czy faktycznie warto go zastosować?

Więcej informacji na temat oszczędzania wody → Baterie oszczędzające wodę - ciekawe rozwiązania

Co to jest perlator?

Perlator to jeden z najprostszych sposobów na oszczędzanie wody. Czym dokładnie jest? Jest to specjalna końcówka, którą nakłada się na koniec wylewki kranu. Perlator ma formę sitka o bardzo drobnych oczkach. Po jego nałożeniu woda jest mocno napowietrzana. Właśnie dlatego perlator można spotkać też pod inną nazwą – aerator. Perlator najczęściej ma formę metalowego pierścienia wypełnionego wsadem w postaci sitka (obecnie coraz częściej można też spotkać nakładki wykonane z tworzyw sztucznych i silikonu). Nakładkę tę przykręca się do wylewki kranu.

W sklepach można znaleźć dwa podstawowe rodzaje perlatorów – z gwintem zewnętrznym, który wkręcany jest do baterii, a także z gwintem zewnętrznym, który nakręca się na wylewkę. Drugi typ perlatorów polecany jest zarówno do baterii nowych, jak i tych starszych, dzięki czemu nie trzeba zmieniać baterii na nową, gdy chce się skorzystać z takiego sposobu na oszczędzanie wody.

W jaki sposób perlator pomaga oszczędzać wodę?

Wskazuje się, że dzięki używaniu perlatora można zmniejszyć zużycie wody nawet do kilkudziesięciu procent (w zależności od tego, ile normalnie używamy wody, z perlatorem możemy zmniejszyć jej zużycie do ok. 15% do nawet 60%).

Ale jak to jest możliwe? Kiedy na wylewkę baterii założony zostaje perlator, woda zostaje mocno napowietrzona i jest poddana działaniu podciśnieniu. Powietrze i woda mieszają się. Przez to ilość wody, która wypływa z kranu jest znacznie zmniejszona, przy zachowaniu objętości jej strumienia. Co więcej, przy użyciu perlatora mamy wrażenie, że strumień wody jest silniejszy niż wcześniej. Zaletą korzystania z perlatora jest również to, że w czasie używania wody nie rozpryskuje się ona na boki.

Warto przy tym pamiętać, że zamontowanie perlatora pomoże nie tylko na zmniejszenie rachunków za wodę. Jeżeli korzystamy z podgrzewaczy wody, czy też podgrzewamy wodę za pomocą piecyków gazowych lub bojlerów, to możemy zaoszczędzić znaczne kwoty również na zużyciu gazu oraz prądu. Oprócz tego, mniejsze zużycie wody będzie wiązało się ze zmniejszeniem ilości wytwarzanych ścieków. To pozwala nam zadbać bardziej o nasze środowisko.

Na co zwracać uwagę wybierając perlator?

Przy wyborze perlatora należy zwrócić uwagę na to, do jakiego modelu baterii będzie montowany, a także na rodzaj materiałów, z jakich jest on wykonany. Z reguły tańsze perlatory wykonane są ze słabszych, mniej wytrzymałych materiałów – mogą one ulec uszkodzeniu, a także korozji. Jeżeli decydujemy się na metalowy perlator, należy zwrócić uwagę, na to by jego elementy wykonane były z metali odpornych na rdzewienie – szczególnie chodzi tutaj o sitko. Natomiast, jeśli boimy się tego, że perlator szybko ulegnie zardzewieniu, możemy postawić na taki, którego elementy napowietrzające wodę będą wykonane z materiałów syntetycznych, które są odporne na działanie wody. Siateczki wykonane z tworzywa sztucznego lub silikonu nie będą też tak szybko, jak wykonane z metalu, pokrywały się osadami, w tym kamieniem. O wiele łatwiejsze jest także ich utrzymanie w czystości i regularne czyszczenie.

Przy wyborze perlatora warto zwrócić również uwagę na to, czy producent nie zaznaczył odgórnie jego przeznaczenia, gdyż w sklepach możemy znaleźć perlatory przeznaczone do łazienek, w tym do baterii wannowych, a także baterii montowanych przy zlewach kuchennych.

autor: Iwona Czyżykowska